Nie potrafisz odpoczywać, nie masz na to czasu. Obowiązki, praca, dom, dzieci, problemy… to tylko przykrywka. Myślisz, że postępujesz dobrze, bo tyle z siebie dajesz, chcesz, robisz, znosisz…
Lecz czy to na pewno właściwy kierunek?
Chcesz jak najlepiej, czy jesteś pewna, że robisz dobrze?
Jako ludzie jesteśmy zamknięci w zaklęciach przeszłości: “dzieci i ryby głosu nie mają” (odebranie głosu), “nie rób kłopotu”, ( nie chciej ), “nie wydziwiaj” (odebranie odwagi w wyrażaniu siebie), “dziewczynki się nie złoszczą” (nie okazuj emocji), “ojciec, matka wie lepiej” (nie miej swojego zdania), “bądź grzeczna” (dostosuj się), “co ludzie powiedzą (bądź jak inni), “bo pan cię zabierze” (ulegaj), “postaraj się bardziej”(spełniaj oczekiwania), “chłopaki nie płaczą’’(nie czuj), “dziewczynki się nie złoszczą” (nie okazuj emocji), “życie to nie zabawa” (nie odczuwaj przyjemności), “to tylko żarty” (nie możesz się bronić), “musisz sobie poradzić” (radź sobie sama), itd.
Pod poświęcaniem się jest ukryte drugie dno, Ty prawdziwa i Twoje przeżycia, zamrożone emocje, potrzeby.
Co robisz poświęcając siebie, swój czas, robiąc wszystko dla kogoś, bo tak trzeba, bo takie życie, bo dzieci itd.?
Tak naprawdę w zamknięciu, klatce powielając wzorce, przekazujesz je dalej swoim dzieciom, wpływasz na relacje w swoim otoczeniu podświadomie przekazując przekazy kryjące się pod słowami. Jako dorośli ludzie wciąż szukamy prawdziwego zrozumienia, usłyszenia, wsparcia i akceptacji, i wciąż słyszymy od innych dorosłych słowa z odwrotnymi przekazami, właśnie takimi jak wyżej.
Naturalną potrzebą organizmu ludzkiego jest robić coś dla innych, lecz działanie w schematach nie jest odpowiednim wyborem.
Możesz się poświęcać – to znaczy robić coś dla innych, lecz zdrowo.
Co to oznacza?
Bądź. Ucz się bycia w pełni.
Czym jest “bycie”?
Usłyszeniem, relacją, czasem i uwagą w pełni, nie dla obowiązków tylko dla siebie samej na pierwszym miejscu. Dla swojej historii, emocji. Później dla innych, bo wtedy masz uwagę i ją naprawdę możesz dać tez innym. Jeśli masz dzieci, to szczególnie ważne. Jesteś przykładem, wszystko dzieje się na poziomie nieświadomym. Dzieci nie uczą się życia poprzez gadanie.
Zdrowe poświęcanie się jest poświęcaniem obowiązków, pośpiechu dla relacji z sobą, dla uzdrawiania własnej historii i opiekowania się sobą na pierwszym miejscu. To wymaga często siły i odwagi, by spojrzeć, co się kryje we mnie, jaka historia, jakie zamrożone emocje, które wymagają przeżycia i uwolnienia.
Uzdrawianie siebie uwalnia dzieci, uwalnia relacje. Życie to lustro pokaże ci gdzie jest ból przeszłości poprzez sytuacje, na które reagujesz emocjonalnie.
Dbaj też o siebie, aby i dzieci potrafiły dbać o siebie. Uzdrawiaj swoją historię, aby uwolnić przyszłość dzieci, wnuków. To wymaga poświęcenia, czasami odstawienia obowiązków oraz samodyscypliny jak i poznawania, uczenia się siebie, zaglądania głęboko, ponownego przeżywania.
Uczenie się siebie to praca wewnętrzna. Czasami nad wewnętrznym dzieckiem, a czasami nad relacją z duszą i ciałem, oraz zarządzaniem swoim umysłem, a czasami z odpuszczaniem i prowadzeniem. Poznawaniem swoich granic, wartości oraz uczenie się bycia asertywnym i Życie w zgodzie ze Sobą. To wiele innych jeszcze rzeczy. Czasami to ciężka praca, a czasami przynosząca wiele radości.
Uzdrawiaj swoje lęki, ucz się każdego dnia kochać siebie i życie, aby i dzieci potrafiły.
Patrz, co jest w Tobie i tym się zajmuj, aby dzieci, relacje były uwolnione…
Bo w taki właśnie sposób uwalniasz i kształtujesz dzieci oraz swoją rzeczywistość
W taki sposób pozwalasz im być sobą i sobie pozwalasz być sobą
Odkrywasz, co jest w Tobie oraz pozwalasz im odkrywać ich potencjały
Na polu subtelnym energia płynie taka, którą emanujesz i tworzysz
Od czego zacząć?
Od odpoczynku.
Jeśli do codziennych zadań nie wpiszesz własnego odpoczynku – nie zredukujesz napięcia. Jeśli nie zredukujesz napięcia, możesz wybuchać na dzieci lub partnera.
Oraz
Słuchaj swojego ciała.
Zamień myśli z: “Nie mam czasu” na np. “Co mogę dziś odpuścić?”, “Co mogę dziś zrobić dla siebie?”, “Czego potrzebuję”.
Usiądź, idź na spacer, potańcz, poprzebywaj ze sobą w uważności ciała i duszy. To może być tylko na początku kilka minut dziennie, lecz niech to będzie Twój czas.
To kwestia wyboru.
Po co?
Dzięki temu masz więcej czasu, bo masz więcej siły i lepiej wykonasz swoje zadania, nauczysz dzieci odpoczynku dając przykład, poprawią się Twoje relacje dzięki temu, że będziesz mieć w sobie więcej spokoju.
Odpoczywaj jak lubisz, słuchaj siebie, uwalniaj i uzdrawiaj
A Twoje słowa do kogokolwiek skierowane niech będą budujące i Ciebie i drugą osobę, niech będą z uważnością i zrozumieniem.
Bo słowa mają prawdziwą moc…