Ty i Twoja historia.

Twoja historia jest bezcenna.

Bo jest Twoja. Co by było gdybyś pomyślała o sobie i swojej historii z punktu widzenia miłości dobrej?

Co powiedziałaby o Tobie i Twojej historii Miłość Dobra?

A gdybyś tak poczuła, że jesteś czystą świadomością, tj – odpuszczasz lęki, zmartwienia, złości, żale, wszystko co przeżyłaś nie przypisując do tego żadnej emocji? Gdybyś zamiast wchodzić w emocje, stała zawsze o krok za sobą? Stała się obserwatorem?

Przychodzimy na świat i interpretujemy świat, zdarzenia, okoliczności, siebie i ludzi.

Koleżanka odmówiła spotkania? – ,,pewnie mnie nie lubi” , ,,znów zostaję sama” , itd.

Mąż leży przed telewizorem i pije piwo… ,,no tak, nie zależy mu” , ,,jak on może”, ,,nie kocha mnie” …

Fakty są takie – koleżanka nie może się z Tobą spotkać, a mąż ogląda tv i pije piwo i… kropka. Każdy z nich przeżywa swój wewnętrzny świat, swoje lęki, swoje zmartwienia i na swój sposób sobie z tym radzi lub nie.

Każdy ma jakieś zranienia przez które interpretuje świat, przez które powiela jakieś zachowania. Lęki, emocje, zmartwienia pokazują kierunek, są wewnętrznym drogowskazem.

Kiedy poczułaś się odrzucona?

Kiedy poczułaś się niesprawiedliwie? Niezrozumiana? itd.

Tam jest rozwiązanie, to ten moment do nowej interpretacji, do pokochania siebie wtedy.

Aby zmienić ludzi w około siebie, trzeba zmienić siebie. Kiedy zaczniesz dostrzegać skąd pochodzą schematy, emocje, które wciąż wracają, zaopiekujesz się sobą wewnętrznie, dasz sobie to, czego nie dostałaś – wtedy zacznie się ,,magia”. Przyjdzie akceptacja siebie, tego co jest i tego co było. Akceptacja daje wewnętrzną przestrzeń na tworzenie i zmiany, ponieważ znika opór – do siebie, życia, swojej historii, emocji.

Nowa przestrzeń na nowe myśli i nowe pytania.

Kim jestem?

Kim chcę być?

Jak chce żyć?

Co chcę przeżyć?

Jakie są moje wartości?

Na czym mi zależy?

Czego potrzebuję?

I tu zaczyna się prawdziwa świadomość siebie.

Tworzymy historie i nadinterpretacje do wszystkiego, kreując w ten sposób swoją rzeczywistość. Życie jest piękne kiedy odpuścimy, kiedy zaczniemy żyć świadomie. Bo wszystko co przychodzi i co się dzieje, jest dla nas wspierające, tylko logicznym umysłem tego nie ogarniesz. Wszystko mówi o Tobie, wszystko Ci służy.

Drugi powód dlaczego te same nieprzyjemne emocje wracają – ponieważ, to co przeżywamy zapisuje się w naszym ciele, komórkach, układzie nerwowym. Co to oznacza? Potrzebę przeżywania danych emocji częściej. Mózg wyszukuje ludzi oraz sytuacje lub je kreuje, aby doświadczyć znanych mu emocji. Dzieje się to poza naszą świadomością. Dlatego tak ważny jest rozwój.

Kiedy czegoś nie wiesz będziesz niespokojna, ponieważ umysł posiada naturalną potrzbę a jest nią – orientacja umysłowa. Kiedy zaczynamy żyć świadomie wszystko czego szukamy i potrzebujemy naturalnie się w naszym życiu zaczyna pojawiać. Dzieje się to zgodnie z kolejnymi poziomami świadomości.

O poziomach świadomości pisze w swoich książkach znany dr. David Hawkins – dr. nauk medycznych, psychiatra, wykładowca, nauczyciel duchowy, klinicysta. Warto również pochylić się nad takimi naukami jak: epigenetyka, psychotronika, rzeczywistość kwantowa, prawa duchowe oraz ustawienia systemowe.

W kreowaniu nowej rzeczywistości i zapisywaniu nowych odczuć oraz nowych myśli pomoże – rozwój osobisty, afirmacje, wykorzystywanie fal mózgowych, wizualizacje oraz medytacje, a przede wszystkim – intencja i głęboki spokojny oddech.

Oddech jest pierwszą rzeczą kiedy przychodzimy na świat. Oddech może: uzdrowić, wydłużyć życie, dodać energii, wzmocnić organizm, wzmocnić układ odpornościowy, oczyścić układ oddechowy, przyspieszyć metabolizm, odmłodzić, uwolnić, uspokoić. Dzięki oddechowi odpuszczamy i robimy przestrzeń na pozostałe wymienione narzędzia.

Wybierasz życie, które Ci się przydarza, w kółko przeżywając trudne stany emocjonalne, czy zaczynasz żyć swoim życiem, kreując Je świadomie?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top