Sporo trudności i problemów w Twoim życiu? Jak sobie radzić?
Lęki, zmartwienia, natłok myśli, brak pewności siebie, różne problemy… Każdy człowiek nosi w sobie bardzo bogaty świat wewnętrzny. To wnętrze tylko pozornie jest niewidoczne. Tak naprawdę, to co nosisz w sobie widać w Twoich oczach, spojrzeniu, sposobie mówienia, chodzenia, ubierania się, a nawet dobru znajomych, Twoich relacjach. Nawyki i decyzje które podejmujesz, również świadczą o tym, jakie jest Twoje wnętrze, co w sobie nosisz.
Świat wewnętrzny jest na tyle bogaty że, często sami nie wiemy, co w nim jest. Nikt nas nie nauczył by zwracać na niego większą uwagę. Nikt nam nie powiedział dlaczego jest to ważne. Emocje, lęki i zmartwienia są tylko przykrywką czegoś co jest w Tobie głębiej.
To głębiej, to schematy, przeżycia, doświadczenia, przekonania, czyli wiara. Inaczej mówiąc, to co myślisz na każdy temat. To również twoje granice, które wielokrotnie zostały przekroczone. Złość, poczucie winy, gniew, smutek i żal, poczucie niesprawiedliwości itp. są ukryte w Twoim sercu oraz w twoim Ciele. Ten ból, te emocje nie zawsze są twoje lub nie tylko twoje. Mogą pochodzić z dzieciństwa lub historii rodziny. Każdy nosi traumy, emocje swoich rodziców, dziadków, osób z rodziny do kilku pokoleń w stecz. Przez to powielając się często podobne lub te same wzorce, zachowania a nawet podobną lub tą samą historię.
Trudne emocje, problemy, ból – odpychasz , nie chcesz, nie godzisz się. Lecz nie tędy droga. Kiedy odpychasz, nie chcesz – życie pokazuje Ci Twój ból poprzez problemy. Ten ból chce być zauważony. Pokazuje również, gdzie masz postawić granice, co zmienić oraz to, co potrzebujesz uwolnić i zrozumieć, odpuścić.
Każda choroba zaczyna się na przestrzeni komórkowej. Emocje które nosisz od lat oraz te, które pielęgnujesz na co dzień, decydują o Twoim zdrowiu fizycznym i psychicznym. Decydują również o Twoim zachowaniu, nawykach, relacjach, wyborach, o jakości Twojego życia. To wszystko jest ze sobą ściśle powiązane.
Rozumiem, jak trudno jest nie myśleć o problemie jak i tym co boli, lecz tylko tak jesteś w stanie zmienić swoje życie. Po pierwsze zrozum siebie, życie i świat bez pretensji. Odczep się od ludzi, pecha i problemów. Weź dystans, zrób przestrzeń. Patrz w swój świat wewnętrzny, wszystko to, co się dzieje w twoim życiu mówi Ci o tobie.
Po drugie, myśl w kategoriach – ,,Ok, jest jak jest. Jak ja więc widzę sukces w tym?” – zobacz sytuację jaką chcesz aby była. Czym dla ciebie jest sukces w: miłości, pracy, relacjach itd.?
Dodaj słowa – ,,Pozwalam sobie na…zdrowie, sukces, najlepsze rozwiązanie tego problemu” i z wydechem odpuść.
Ten sposób zgadza się z naukami takimi jak: epigenetyka, psychologia, psychotronika, rzeczywistość kwantowa, psychofizjologia stresu, prawo wiary oraz starożytnymi naukami wschodu (które mówią o tym samym tylko innymi słowami).
Słowa typu – ,,otwieram się na …, daje sobie prawo do…”, zobaczenie sytuacji od drugiej strony – uwalniają, uaktywniają układ przywspółczulny, regenerują i wzmacniaja komórki organizmu, redukują stres i napięcia, przyciągają rozwiązania, tworzą nową rzeczywistość.
Kiedy np. trudno jest pokochać siebie, powiedz ,,Otwieram się na miłość do siebie, pozwalam sobie, daje sobie prawo… na miłość do siebie” – zauważ co odczuwasz w ciele? Właśnie. Same słowa – ,,Kocham Siebie” – mogą powodować niezgodność, napięcia, trudności.
Pamiętaj! Jeśli wypowiesz słowa w ten sposób raz czy dwa razy, po tym powrócisz mentalnie do beznadziejności swojego życia, może być tak, że nic się nie zmieni. Te ćwiczenia mają stać się częścią twojej codzienności. To co będzie przeważało w Twoim świecie wewnętrznym, ujrzysz i doświadczysz na zewnątrz.
Podobnie możesz pracować z każdym problemem, każdą sprawą. Myśl, czym dla Ciebie jest sukces w różnych kwestiach i przestrzeniach.