,,Nie chce mi się”, leń ze mnie” – znasz te słowa? Czy zdarza Ci się tak o sobie myśleć? A może je słyszałaś/słyszałeś od innych osób, być może w swoim dzieciństwie?
Co jest z tym lenistwem?
Otóż potrzebujesz wiedzieć, że lenistwo nie istnieje. Tak dokładnie. To czy coś robisz, czy nie, to czy coś Ci się chce czy nie chce, podszyte jest różnymi czynnikami. Czasami jest to zmęczenie organizmu, czasami jakieś niezaspokojone potrzeby (fizjologiczne lub psychologiczne), a czasami po prostu złe podświadome myślenie o sobie samym, zaniżone poczucie własnej wartości, brak wiary w siebie. Czasami też po prostu czegoś nie chcemy i to też jest ok.
Często nasza wewnętrzna postawa wynika z naszego dzieciństwa oraz z doświadczeń jak i z tego w jaki sposób odbieramy te doświadczenia. Nasza wewnętrzna postawa wynika również z tego w jaki sposób reagujemy i odbieramy emocjonalnie, to co życie nam przynosi (sytuacje, doświadczenia).
,,Jestem leniem” to błędne przekonanie wynikające najczęściej z Twojego dzieciństwa lub ze szkoły. Kiedy jako dzieci słyszymy od rodziców lub nauczycieli różne sformułowania oraz komunikaty wypowiedziane w naszą stronę, które sugerowały, że jesteśmy ,,jacyś” – w wieku dorosłym, tak właśnie myślimy o sobie lub/i te właśnie słowa słyszymy w swojej głowie (wewnętrzny krytyk). Lecz czy są one prawdą? Wszyscy posiadamy mocne oraz słabe strony swojej osobowości, wszyscy posiadamy coś co lubimy w sobie bardziej lub mniej. Problem w tym, że zmiany w życiu i motywacja przychodzą wraz z zobaczeniem i zaakceptowaniem siebie w całości (przekonania, mocne i słabe strony).
Akceptacja siebie przychodzi wraz z poznaniem swojego profilu osobowości, własnych wewnętrznych motywatorów, wiedzy z zakresu budowy mózgu, wiedzy z zakresu naturalnych potrzeb człowieka oraz wiedzy z biologii przekonań lub po prostu wraz z treningiem miłości do siebie. Na szczęście w dzisiejszych czasach z uwagi na możliwości jakie daje nam obecna technologia nie jest to problem, wystarczy wyszukać dany temat, który chcemy zgłębić np. na Youtube, lub zakupić książkę. Warto również zapoznać się z ogólnie panującymi prawami wszechświata, jest ich 12 i już na szczęście coraz głośniej mówi o nich obecna nauka. Kiedy znasz te prawa jesteś wstanie zrozumieć i kierować swoim życiem jeszcze lepiej.
Wracając do lenistwa, słowa w Twojej głowie/przekonania na swój temat, ale również na temat ludzi, świata, pracy itd. nie są prawdą, lecz prowadzą nas podświadomie w dorosłym życiu, często zaważając na naszych wyborach, decyzjach, samopoczuciu. Tym przekonaniom warto się przyglądać z tą właśnie świadomością. Taka wewnętrzna praca nad sobą warunkuje nasze życie. Badania pokazują iż świadomie używamy tylko 3-5% mózgu a 95% to właśnie przekonania, czyli coś w co wierzymy podświadomie, coś co mamy zapisane głęboko w sercu.
Teraz wyjaśnię, dlaczego ciężko jest nam coś w życiu zmienić. Oprócz tzw. poszerzania strefy komfortu, co jest bardzo ważne lecz nie jest łatwe, ciało i układ nerwowy przyzwyczaja się do danego sposobu bycia. Jeśli od dziecka lub dłuższy okres przeżywasz jakiś stan emocjonalny lub dany określony już sposób myślenia, stało się to nawykiem – można powiedzieć, że ciało i układ nerwowy został do tego przyzwyczajony, a nawet uzależniony. Jeśli np. przeżywałaś/przeżywałeś dużo stresu – będziesz podświadomie szukać rzeczy, które są stresujące oraz przyciągać ludzi i sytuacje do swojego życia, które będą powodować więcej nerwów, zmartwień i stresu (odpowiada za to między innymi część w mózgu tzw. twór siatkowaty).
Jak z tego wyjść? Tylko podwyższaniem swojej świadomości oraz pracy wewnętrznej nad sobą – cierpliwie, ponieważ nie zmienisz nic w ciągu jednego dnia, a nawet tygodnia, jeśli przez lata tkwisz w jakimś stanie emocjonalnym/sposobie myślenia i odbierania rzeczywistości.
Istnieje szereg narzędzi, które są bardzo pomocne, jak np. praca z przekonaniami, wewnętrznym dzieckiem, poznawaniem siebie, ale także z marzeniami oraz wizją swojego życia, oraz życie pytaniami (odpowiedzi są w nas) – to jedne z moich ulubionych narzędzi.
Myśli i emocje, które do Ciebie przychodzą, są tylko pewnym rodzajem komunikatu, co obecnie dzieje się w Twoim życiu oraz czego Ci potrzeba. Jeśli zaczniesz być swoim własnym świadomym obserwatorem dużo się zmieni.
Na koniec, warto w życiu stosować prawo przyciągania, współdziała ono z prawem wibracji, inaczej mówiąc «Według wiary waszej niech wam się stanie!». Prawo przyciągania mówi o tym, na czym się skupiasz i to o czym myślisz – przyciągasz. Prawo wibracji wzmacnia prawo przyciągania poprzez emocje. Więc jeśli czegoś pragniesz, skup się na tym co Ci to da i jak się będziesz czuć, kiedy to będzie, jeśli czegoś pragniesz i myślisz o tym z poziomu i poczucia braku (jest mi źle bo tego nie mam) – tworzysz brak.
